Na czym polega dropshipping chyba nie muszę wyjaśniać. Mówiąc w skrócie, jest to metoda handlu online gdzie sprzedajemy towar którego fizycznie nie posiadamy. Jesteśmy takim pośrednikiem między kupującym a sprzedającym. Czyli na przykład znajdujemy ciekawy produkt na AliExpress w niskiej cenie, następnie wystawiamy aukcje na Allegro gdzie dajemy wyższą cenę. Jak ktoś kupi produkt na Allegro, my składamy zamówienie na AliExpress i podajemy adres wysyłki kupującego z Allegro. Zarabiamy w ten sposób na pośrednictwie.

Możemy takim sposobem sprzedawać zarówno produkty fizyczne jak i cyfrowe. Z produktami cyfrowymi jest o wiele łatwiej, ponieważ możemy szybko je wysłać bez udziału poczty/kurierów. Pomysł na dropshipping backlinków wpadł mi do głowy któregoś dnia, kiedy na pewnym forum dałem ogłoszenie, że kupię linki do mojej strony. Następnego dnia w mojej skrzynce odbiorczej znalazłem wiele wiadomości z ofertami sprzedaży backinków. Zdziwiłem się, kiedy zobaczyłem, że wiele osób sprzedaje mi te same backlinki w różnych cenach. I już wiedziałem, że te osoby nie są właścicielami stron z których mają być te linki, ale są zwykłymi pośrednikami którzy chcą na mnie zarobić. Mają po prostu kontakty z właścicielami stron którzy oferują linki na sprzedaż na swoich witrynach. Zobaczyli moje ogłoszenie na forum i napisali do mnie oferując je po wyższej cenie. I tak właśnie w mojej głowie narodził się pomysł, że można na tym nieźle to robić. Być może nie wynalazłem koła na nowo, na pewno wiele agencji SEO zarabia już tym sposobem, ale postanowiłem podzielić się z wami tą metodą, może komuś się przyda.

A więc jak zacząć dropshipping backlinków?

Najpierw znajdujemy sobie jakąś popularną niszę. Niech będzie to na przykład transport osób. Teraz musimy znaleźć w Google strony powiązane tematycznie z transportem osobowym, ponieważ backlinki z takich stron będą najwartościowsze. Interesują nas tylko strony z dużym autorytetem, więc skupimy się na top 10 wyników Google. A więc co jest powiązane tematycznie z transportem osób? Na przykład strony o podróżach. Wpisujemy więc w Google frazę “blog podróżniczy”.

Pierwsze top 10 stron to strony wartościowe i z dużym autorytetem, więc idealne, żeby pozyskać z nich backlinka. Wchodzimy na każdą z tych stron po kolei, znajdujemy kontakt i piszemy do właściciela maila, że chcielibyśmy kupić backlinka w stopce/menu/sidebar lub już istniejącym artykule na jego stronie powiedzmy na rok. Dlaczego na rok, a nie na stałe? Ponieważ będziemy mogli zarabiać wielokrotnie na takim linku. Dobrze jest w wiadomości od razu zasugerować jakąś  cenę. Najlepiej mocno zaniżoną tak abyśmy mogli dobrze zarobić na takim linku. Zdziwicie się ile osób  zgodzi się na śmieszne pieniądze typu 100 zł za rok. Oczywiście nie poprzestajemy na tylko 10 stronach. Wpisujemy inne trudne frazy związane z podróżowaniem na przykład “wakacje w Grecji” itp. I znowu piszemy wiadomości mailowe do właścicieli stron z pierwszej dziesiątki Google.

Powtarzamy ten krok wielokrotnie, dopóki nie  mamy co najmniej kilkunastu pozytywnych odpowiedzi z ceną. Zapisujemy sobie nasze strony w arkuszu Excel wraz z cenami backlinków i rozpoczynamy poszukiwania klientów.

Najprostszym sposobem jest wejście na stronę typu Panorama Firm, wyszukanie firm transportowych które mają www i następnie pisanie do  nich maili przedstawiając naszą ofertę. Najlepiej zacząć od  przedstawienia im benefitów wynikających z wyższych pozycji w Google. Piszemy, że top 10 strony zgarniają najwięcej ruchu z wyszukiwarki. A więcej ruchu to więcej klientów. A najlepszym sposobem by być wyżej w Google są linki z wartościowych stron.  Nadmieńmy że mamy w ofercie takie linki, ale nie podajemy od razu cen w pierwszym mailu. Spytajcie jedynie czy dana firma jest zainteresowana większym ruchem na swojej stronie. Jeżeli firma będzie zainteresowana dopiero wtedy wysyłamy im ceny linków oczywiście powiększone o naszą prowizję. Następnie kupujemy backllinka u naszego źródła podając www danego przedsiębiorstwa. Najlepiej oczywiście wykupić link na rok, bo zgarniamy profit wielokrotnie (zapraszamy do ponownego zakupu kiedy backlink wygaśnie po 12 miesiącach). Jeżeli strona klienta wskoczy wyżej w wyszukiwarce na pewno będzie zainteresowany aby za rok znowu nam zapłacić. Tym sposobem budujemy sobie bazę kilkunastu czy kilkudziesięciu klientów z których będziemy czerpać zyski corocznie.

To jest najprostsza wersja dropshippingu baclinków. Proces ten oczywiście można zautomatyzować i działać na dużo większą skalę, zarabiając jeszcze większe pieniądze. Potrzebne nam będą dwa narzędzia:

DMSales jest to aplikacja Ai która potrafi wyszukiwać tysiące firm z całej Polski wraz z ich danymi, nie łamiąc przy tym ustawy RODO. Już w wersji darmowej możemy wyszukać sobie 100 rekordów.

Woodpecker to narzędzie które automatyzuje wysyłanie tzw. zimnych maili. Importujemy sobie bazę maili znalezionych przez DMSales, tworzymy wiadomość z naszą ofertą, możemy też stworzyć drugiego maila przypominającego, który będzie wysłany jeżeli nie otrzymamy odpowiedzi na 1, ustawiamy sobie czas wysłania tych wiadomości najlepiej od 8:00 do 15:00, poniedziałek-piątek kiedy pracują firmy i narzędzie woodpecker zrobi całą ciężką robotę za nas. Nam pozostanie odczytać tylko odpowiedzi pozytywne i dokonać transakcji z klientami.

Inne sposoby promocji naszego biznesu

  • Możemy także otworzyć sklep internetowy z backlinkami np na platformie Shopify. Przy każdej ofercie umieścić metrykę domeny oczywiście nie ujawniając jej (np screenshot z Semrush gdzie można za darmo sprawdzić 10 domen dziennie), cenę oraz ilość dostępnych backlinków. Sklep można reklamować przez google ads
  • Sprzedaż na Allegro to też dobry sposób na znalezienie klientów. W aukcji oczywiście nie może zabraknąć metryki danej domeny na której będą linki
  • Posty ogłoszenia na forach SEO np: forum PiO czy Zarabiam.com
  • W przypadku targetowania w klientów zagranicznych bardzo dobrym miejscem na dropshipping backlinków jest Fiverr

Nie musimy się ograniczać do samej Polski. Można szukać klientów w USA, Kanadzie i wszystkich innych, bogatych anglojęzycznych krajach, wtedy nasze zarobki będą jeszcze kilka razy wyższe.

Myślę że taki rodzaj dropshippingu nie jest tak trudny jak w przypadku handlu rzeczami fizycznymi gdzie mogą wystąpić problemy z dostawą – albo będzie za długo trwała, albo skończy się towar u dostawcy, paczka może ulec uszkodzeniu w czasie transportu, zostać zgubiona itp. Tu dostarczamy towar cyfrowy więc wszystko jest znacznie szybsze i nieco mniej ryzykowne.